Po tym jak zakończyliśmy pierwszą rundę zmagań w rozgrywkach 2 Ligi Kobiet, przyszedł czas na start kategorii U18 Kobiet. Akademia Wisły Kraków w sezonie sportowym 2019 / 2020 do rozgrywek juniorek zgłosiła dwie drużyny. Blisko 19 dziewcząt na co dzień trenujących w barwach Wisły Kraków otrzyma szanse rywalizacji w drużynach Wisła I oraz Wisła II.

Klasycznie pierwszy mecz sezonu sportowego to właśnie rywalizacja obu drożyn spod znaku Białej Gwiazdy. W nieco okrojonym składzie ze względy na odbywający się turniej Kadetek w Bochni przystąpiła od rywalizacji Wisła II.
Mecz od nieznacznego, ale jednak prowadzenia rozpoczęła pierwsza drużyna Akademii Wisły Kraków. Głownie dzięki dobrej skuteczności w rzutach z półdystansu i dwóm celnym trójkom Grzywy pierwszą kwartę wygrywa Wisła I 18:8.

Dwie kolejne kwarty to dość wyrównany pojedynek obu ekip w którym to po stronie „czerwonych” systematycznie punktowały Matrac i Rakoczy. Po celnej trójce z obwodu Cepuchowicz o przerwę na żądanie zmuszony był poprosić trener „białych”.

Czwarta kwarta z przewagą Wisły I głównie w szybkim ataku zakończyła się wynikiem 24:14 co ostatecznie przechyliło szalę zwycięstwa na korzyść gospodyń. Jednoznacznie spotkanie obu drużyn można uznać za dobre widowisko. Przed nami teraz walka każde cenne zwycięstwo.

WISŁA I – Wisła II 75:48 (18:8 15:10 18:16 24:14)

Punkty dla Wisły I : Cieśla 8, Chrząszcz 6, Gajoch 10, Grzywa 12, Pająk 6, Michalik 6, Bukowczan 2, Wnorowska 2, Oleksy 9, Owca 11, Pyka 4.

Punkty dla Wisła II : Cepuchowicz 15, Poniży 2, Bartosik 2, Rakoczy 14, Górka 1, Matrac 14,

Od wielu lat Akademia Wisły CANPACK Kraków organizuje Międzynarodowy Turniej Koszykówki Dziewcząt o Puchar Prezesa Firmy CANPACK S.A.
W tym roku w okresie świąteczno – noworocznym już po raz szósty do Krakowa przyjadą najlepsze drużyny dziewcząt w trzech kategoriach wiekowych U13, U14 oraz U18. W trzydniowej rywalizacji przy Reymonta 22 będą walczyć o prymat najlepszej drużyny i o okazały Puchar.

My świętujemy dzisiaj Nasz mały, okrągły jubileusz. Jest nam niezmiernie miło, iż Facebook’owy oficjalny profil Turnieju CANPACK CUP lubi już ponad 500 osób … a społeczność obserwująca nasze działania ciągle rośnie.
Dzięki, że jesteście !!
W tym roku, w szóstej edycji Christmas CANPACK CUP 2019 na pewno weźmie udział ponad 300 dziewcząt. Już nie możemy się doczekać

Do zobaczenia przy Reymonta.

Nietypowo jak dla małopolski, liga juniorek rozgrywa swoje mecze w środy. 13 listopada w hali przy Reymonta została rozegrana druga kolejka spotkań w tej kategorii wiekowej w której to zmierzyły się zespoły Wisły CANPACK Kraków oraz MOSiRu Bochnia.

Oba zespoły można powiedzieć znają się jak „łyse konie” … to już … 4 spotkanie obu ekip w sezonie 2019 / 2020. Wiślaczki poczyniły jednak wzmocnienia w swoim składzie … występująca na co dzień w ekstraklasowym zespole Wisły Kraków wychowanka Białej Gwiazdy, wracająca z SMS Łomianki Bożena Puter zagrała w tym meczu blisko 35 minut.

Mecz obie ekipy rozpoczęły nerwowo a piłki latały w każdą stronę tylko nie w stronę kosza. Widać było, że żadna z drużyn nie złapała jeszcze rytmu gry i nawet łatwe rzuty z bliskiej odległości od kosza nie chciały wpaść. Po pierwszych 10 minutach wynik brzmiał zaledwie 7:3 dla Białej Gwizdy.

Kolejne dwie kwarty to już walka o każdą piłkę i rywalizacja kosz za kosz. 15:8 i 16:14 dwie kolejne wygrane kwarty przez Wiślaczki, dawały możliwość optymistycznego patrzenia na czwartą kwartę. W ostatniej odsłonie spotkania MOSiR postanowił „przykręcić śrubkę” i agresywną obroną próbował wyszarpać dwa punkty. Wtedy to sprawy w swoje ręce wzięła najbardziej doświadczona Bożena Puter. Spokój i konsekwencja w grze pozwoliły na odniesienie pierwszego ale jakże cennego zwycięstwa w lidze U22

Wisła CANPACK Kraków 45:37 (7:3 15:8 16:14 7:12)
Punkty dla Wisły zdobyły: Gajoch 2, Pająk 10, Bukowczan 3, Puter 20, Chrząszcz 2 , Wnorowska 8, Owca, Cepuchowicz, Cieśla, Oleksy, Michalik, Panek.

Kończy się pierwsza runda rozgrywek 2 Ligi Kobiet. W meczu ostatniej kolejki rozgrywek zespół U18 Akademii Wisły CANPACK Kraków podejmował u siebie przy Reymonta drużynę MLKS Rzeszów.

Mecz szybko i agresywnie otworzyły Wiślaczki. Stawiając agresywną obronę udało się wypracował zaliczkę na poziomie 10 „oczek”. W pierwszej kwarcie z półdystansu „dziurawiła” kosz przeciwnika Martyna Pająk, co ostatecznie dało gospodyniom prowadzenie po pierwszych dziesięciu minutach 24:11

Druga kwarta stała pod znakiem walki kosz za kosz. Przyjezdne złapały dobry rytm grania i zaczęły wchodzić odważnie w mecz. Tym razem sposobem na przeciwnika dla Wiślaczek okazała się ZonaPress dzięki której ponownie udało się wypracować pięć punktów przewagi w bilansie drugiej kwarty.

Decydująca dla losów spotkania okazała się trzecia kwarta którą Biała Gwiazda wygrywa wysoko 18:3 i właściwie wiadomo było, że tego meczu Juniorki przegrać już nie mogą.
Po pierwszej rundzie z bilansem 4-2 plasujemy się na trzecim miejsce w ligowej tabeli.

WISŁA CANPACK KRAKÓW – MLKS RZESZÓW 75:35 (24:11 18:13 18:3 15:8)

Punkty dla Wisły zdobyły: Chrząszcz 6, Gajoch 11, Pająk 24, Michalik 4, Oleksy 5, Bukowczan 2, Wnorowska 6, Panek 0, Jojczyk 6, Owca 7, Matrac 1, Cieśla 3.

W pojedynku liderującej w tabeli Wisły CANPACK Kraków z niepokonanym do tej pory Contimax MOSiR Bochnia lepsze okazały się gospodynie. W solnym mieście Juniorki Wisły przez 20 minut grały bardzo dobre zawody … by zaprzepaścić swoją szansę na sprawienie niespodzianki w drugiej połowie popełniając liczne błędy.

Faworytem w tym spotkaniu był MOSiR. Zespół starszy, zdecydowanie bardziej doświadczony, ze wzmocnieniami pod awans do 1 Ligi. Juniorki Białej Gwiazdy jechały na drugi w tym sezonie mecz wyjazdowy z założeniami walki o każdą piłkę, wojny o każdy centymetr parkietu i realizacji dobrych akcji z każdego posiadania piłki. Meczu nie mogły zacząć lepiej … Po celnej trójce Gajoch zrobiło się 8:2 dla Wiślaczek by chwilę poźniej nadal prowadzić 16:9. Po dobrej grze w pierwszej kwarcie prowadzimy 18:14.

W drugiej odsłonie ciężar zdobywania punktów po stronie Bochnianek wzięły na siebie najbardziej doświadczone. Puter i Malinowska. Wystarczy wspomnieć że z 18 punktów MOSiRu w drugiej kwarcie wspomniany wcześniej duet zdobył aż 14 oczek. Po 20 minutach gry do szatni udawaliśmy się ze stratą 5 punktów co napawało optymizmem przed drugą połową.

Wystarczyły 3 minuty trzeciej kwarty aby strata do gospodyń urosła do 13 punktów…. niestety na koniec kwarty zrobiło się -16 i sznase na zwycięstwo malały. Niestety jak mantra popełnialiśmy zbyt dużo błędów… W takim meczu po pierwsze nie wolno …. Po drugie nie ma na to marginesu błędu … A po trzecie najnormalniej w świecie nie przystoi szanującemu się zespołowi popełnić aż 18 strat. Taką grą NIESTETY Biała Gwiazda nie zdołała sprawić niespodzianki na wyjeździe a MOSiR „dowiózł” spokojnie prowadzenie blisko dwudziestoma punktami do końca meczu.

Nie byliśmy faworytem w tym meczu. Graliśmy dwa razy mecze kontrolne z MOSiRem przed startem sezonu. Znaliśmy ich potencjał … znam … można powiedzieć doskonale część zawodniczek występujących w drużynie Bochnianek ? . Chcieliśmy bardzo walczyć od pierwszej do ostatniej minuty i zagrać bardzo dobry mecz bo tylko to gwarantowało wygraną. Marginesu błędu nie było. Udało się … Ale tylko przez 20 minut a to za mało bo przecież mecz trwa dwa razy tyle. Nie dość że przekroczyliśmy dopuszczalny margines błędu to jeszcze mam wrażenie że nadepnęliśmy na czerwoną linię … W takim meczu przeciwnik tego nie wybacza. Za dużo błędów… tyle … takich meczy jak ten potrzeba nam, potrzeba temu młodemu zespołowi jak najwięcej bo tylko to gwarantuje im rozwój, tylko do tego co już umiemy musimy dołożyć spokój, mental i zimną głowę. 《MS》

Contimax MOSiR Bochnia – Wisła CANPACK Kraków 70:51

Punkty dla Wisły: Gajoch 4, Chrząszcz 5, Grzywa, Panek, Bukowczan 3, Wnorowska 5, Oleksy 3, Jojczyk 9, Owca, Pyka5, Cieśla 6, Pająk 11.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

•