Nie ważne, jak kto zaczyna, ale ważne jak kończy.
MKS PM Tarnów – Wisła CANPACK Kraków 41-78 (10-16)(10-20)(11-22) (10-20)
Nasz zespół rozpoczął rozgrywki z małym opóźnieniem, dwa mecze zostały przełożone, ale od dziś nadrabiamy zaległości.
Gwizdek sędziego i gramy, po chwili pierwsze punkty w sezonie dla naszego zespołu zdobywa Kasia Skrzyniarz. W odpowiedzi kapitanka drużyny przeciwnej trafia do naszego kosza. Trwa wymiana cios za cios a pod koniec pierwszych 5 minut Gabriela Wajda karze nas 2 rzutami za 3 punkty i mamy remis. W kolejnych 5 minutach za sprawą mocniejszej obrony zarysowuje się nieznaczna przewaga naszego zespołu ( w tym okresie gry, drużyna przeciwna nie zdobywa punktów a u nas punktują: Martyna Gajda i Natalka Orlicka). W drugiej kwarcie obraz gry poprawia się. Kasia Skrzyniarz wspomagana w obronie przez Kingę Bursę, ograniczają poczynania najlepszej w tym dniu zawodniczki drużyny przeciwnej. Ostatnie 5 minut drugiej kwarty to znowu dobry fragment w obronie, tylko 3 punkty rzucone przez zawodniczki Pałacu Młodzieży. Nasza skuteczność wzrasta za sprawą Natalki Otfinowskiej, Martyny Gajdy, Julki Kowalskiej. Po przerwie rytm z 2 części gry zostaje zachowany i w kolejnych kwartach zdobywamy 2 razy więcej punktów niż przeciwnik. Początek meczu nie był zachwycający, ale efekt końcowy cieszy. Cieszy też to, że każda zawodniczka zapisała się w protokole zdobywając punkty.
Bursa K. -2, Otfinowska N.-5, Dudek D. -4, Skrzyniarz K.-10, Orlicka N.- 12, Kwoka M.-6, Mayer N.- 4, Bursa N.- 2, Gajda M.- 10, Przydatek A.- 5, Kowalska J.-14, Pabian G.-4