U18K | Dwie dogrywki w Tarnowie.
To już ostatnia ligowa potyczka naszych juniorek. Tym razem w wyjazdowym meczu podejmowaliśmy zespół PM Tarnów. Mecz od prowadzenia 4:2 rozpoczęły Wiślaczki, by chwile później oddać inicjatywę rywalkom, które zdobywają 10 punktów z rzędu. Ostatecznie po dwóch celnych trójkach Pająk i Owcy kończymy pierwszą kwartę 14:14. W drugiej kwarcie nastąpił kompletny maraz w obronie. Wystarczy chyba ująć sprawę po imieniu i uznać, iż 26 punktów straconych w kwarcie, oznacza właściwie brak obrony.
Do szatni z bagażem 8 punktów udajemy się na odprawę. Po zmianie stron gra toczy się kosz za kosz. Minimalnie, ale jednak wygrana kwarta 10:9 dla Wiślaczek zmniejsza rozmiary prowadzenia gospodyń. W sześć minut czwartej kwarty na tablicy zaświecił się remis a chwilę później prowadzenie objęła Biała Gwiazda. Kiedy już wydawało się, że krakowianki wywiozą w Tarnowa cenne 2 punkty równio z syreną kończącą mecz faulowana Węglarz daje pierwsza dogrywkę.
W niej całe 5 minut Wiślaczki musiały gonić wynik. Tym razem o krok od wygranej były gospodynie, ale z linii rzutów wolnych drugą dogrywkę dała nam Pająk.
Ostatnią część 5 minutowej gry wygrywają Tarnowianki i to one, dopisują do swojego konta zwycięstwo.
Wiślaczki … cóż gdyby wykorzystały z „zimną krwią” kilka dogodnych pozycji rzutowych i, gdyby nie fatalna postawa na linii rzutów wolnych – 21 niecelnych osobistych z czego aż 14 w dogrywce mogły by się cieszyć ze zwycięstwa. Ale to tylko „gdybanie”. Dzisiaj Pałac Młodzieży wykorzystał Nasze niedociągnięcia i wygrywa.
Wisła CANPACK Kraków – PM Tarnów 75:77
Punkty dla Wisły zdobyły – Grzywa 12, Michalik 5, Bukowczan 5, Cepuchowicz 4, Owca 11, Pyka 12, Cieśla 6, Pająk 20, Gajda, Rakoczy, Oleksy, Matrac.